Magdalena Żelazowska to pisarka, dziennikarka i podróżniczka. Jej artykuły są publikowane w wielu magazynach i portalach internetowych. Jako autorka książek podróżniczych jest ceniona za niezwykły klimat opowiadanych historii. Wyjechała do pracy do Stanów, gdzie spędziła kilka lat. W reportażu z podróży opisuje swoje przeżycia, a także to, co według niej jest najlepsze w USA.
Swoje rozważania rozpoczyna od przybliżenia historii tego niezwykłego kraju. Zwraca uwagę, że od początku było to państwo wielonarodowościowe i wielokulturowe, ze względu na ludność napływającą, aby zasiedlić nowe tereny. Imigranci z Europy często porzucali swoje dotychczasowe życie i płynęli przez ocean, aby zrealizować swój „amerykański sen”. Tak też dzieje się współcześnie. Ameryka kojarzy się z dobrobytem, a także z miejscem, gdzie otwierają się nowe możliwości. Jednak aby zamieszkać na stałe w USA, trzeba pokonać szereg trudności. Obecnie przepisy są bardzo restrykcyjne i nie tak łatwo można zdobyć upragnioną wizę. Dla Polaków najczęstszymi drogami zalegalizowania swojego pobytu są programy studenckie, wizy biznesowe wydawane na podstawie kontraktu podpisywanego przed wyjazdem, czy też loteria wizowa, w której można wygrać zieloną kartę.
Autorka reportażu, po pokonaniu wszystkich trudności związanych z przeprowadzką i wynajęciem mieszkania, zaczyna podróżować po poszczególnych stanach i opisuje ich wyjątkowość. Wschodnie Wybrzeże to kolebka USA. To tutaj trafiali pierwsi osadnicy z Europy i zakładali kolonie. Pierwsze osady powstawały na terenie Florydy i Wirginii, jednak te zbudowane na terenie Nowej Anglii uznaje się za fundament przyszłych Stanów Zjednoczonych. Północno – wschodnią część kraju charakteryzuje srebrzystoszary Atlantyk, skaliste wybrzeża z latarniami morskimi, kamieniste wysepki, a także najbardziej kolorowa jesień na świecie. Południe Stanów Zjednoczonych stanowi jej przeciwwagę, a zarazem uzupełnienie. Znajdują się tu: Floryda, Alabama, Missisipi i Luizjana – krainy palm, rozłożystych dębów, bagien i aligatorów, mętnych rzek i rozległych plantacji. Atlantyk przybiera tu lazurową barwę, a zieleń przez cały rok jest soczysta.
Centralna część USA kojarzą się natomiast z ciszą i zwyczajnością, co daje ukojenie. Znajdują się tu prowincjonalne miasteczka, Wielkie Równiny ciągnące się aż po horyzont, na których widać charakterystyczne wiatraki. W tej części kraju reżyserzy najczęściej nagrywają swoje filmy. Umieszczają tu akcje związane z porachunkami karteli narkotykowych, dramatów przygodowych, czy komedii romantycznych. Spokojna prowincja doskonale się do tego nadaje. Zachód Stanów Zjednoczonych jest natomiast określany mityczną krainą. Tutaj turyści zobaczą Wielki Kanion ognistoczerwone skały Utah, neony Las Vegas, napis Hollywood w Los Angeles, sekwoje, winnice, Route 66, czy czerwony most Golden Gate w San Francisco. Każda część USA oferuje coś innego i jest warta poznania.
W dalszej części książki autorka przytacza różne ciekawostki ze swojej wyprawy. Podróżując po małych miasteczkach, zwraca uwagę, że tam centrum nie stanowi rynek, ale Main street, czyli główna ulica. To ona jest najważniejsza i stanowi wizytówkę miasta. Nie może na niej zabraknąć sklepu z antykami, ale różni się on od tego typu miejsc w Polsce. W naszym kraju w takim sklepie możemy znaleźć dzieła sztuki, zabytkowe meble, wszystko to, co posiada wartość historyczną. Natomiast w USA w takich sklepach znajdziemy wszystko. Różne rzeczy, których Amerykanie pozbyli się ze swoich domów. Jest to bardzo popularny trend, który ma także swoje odzwierciedlenie w wyprzedażach garażowych. Gdy amerykańska rodzina chce się pozbyć części rzeczy, organizuje właśnie taką wyprzedaż. Ważny punkt każdego domu stanowi także weranda. To otwarta przestrzeń na której można wypocząć i obserwować otoczenie. Amerykanie są bardzo otwartym narodem, dlatego przesiadywanie na werandzie jest dla nich doskonałą okazją do rozmowy z przechodzącymi sąsiadami. Symbolem prowincji są także charakterystyczne, zaokrąglone na górze, skrzynki na listy. Widząc je, możemy być pewni, że jesteśmy daleko od miasta. W każdym domu nie może także zabraknąć tylnych drzwi. To z nich głównie korzystają domownicy. Drzwi frontowe często w ogóle nie są otwierane. Stanowią po prostu ozdobę i wizytówkę posiadłości.
Przemierzając Stany Zjednoczone, ciężko nie posiadać samochodu. Ze względu na odległości, jakie trzeba pokonywać, jest to niezastąpiony środek transportu. Przy drogach często spotyka się Dinery – czyli przydrożne bary, które zachęcają kolorowymi neonami, aby do nich wstąpić. Są nieodłączną wizytówką tego kraju. Kto z nas nie oglądał filmów, w których amerykańska kelnerka notuje zamówienie i przemierza kolorowe wnętrze baru? Kolejną wizytówką tego kraju są przydrożne motele oraz domy na kółkach, czyli wszechobecne kampery, którymi można podróżować i zwiedzać kolejne stany.
A jak żyją Amerykanie? Przede wszystkim liczy się dla nich praca, praca i jeszcze raz praca. Można ich śmiało nazwać pracoholikami. A z czego to wynika? Po części z ich mentalności i przekonania, że aby coś posiadać trzeba na to zapracować. Kolejną kwestią są wysokie koszty życia w Ameryce. Posiadanie domu, wynajęcie mieszkania, stołowanie się w restauracjach, podróże – to główne wydatki, na które trzeba zarobić. Amerykanie często zmieniają też miejsce zamieszkania. W ciągu swojego życia przeprowadzają się kilkukrotnie. Nie są sentymentalni i przywiązani do jednego miejsca. Są przyzwyczajeni do rozpoczynania wszystkiego od początku w nowym stanie. Nieodłącznym elementem amerykańskiego życia jest także procesowanie się . Obywatele tego kraju często z błahych powodów wytaczają sprawy w sądzie i walczą o swoje prawa. Niektóre wyroki wydają się wręcz absurdalne np. odszkodowanie za zakupienie kanapki, która okazała się krótsza niż w reklamie.
Stany Zjednoczone są niezwykle interesującym krajem, który przyciąga nie tylko wspaniałymi widokami, budowlami, ale także amerykańskim stylem życia. Magdalena Żelazowska w reportażu w ciekawy sposób opisała swoje spostrzeżenia z podróży, a także zamieściła piękne zdjęcia, które obrazują jej przeżycia. Zachęcam do przeczytania nie tylko wybierających się w podróż do USA, ale także tych, którzy chcą poznać ten niezwykły wielobarwny kraj.
