Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania   Click to listen highlighted text! Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania Powered By GSpeech
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Średnia 5.00 (12 Votes)
Wt21listopad202312:26
Information
Warto przeczytać
Dorota Wyrzykiewicz
440 hits
Jennette McCurdy „Cieszę się, że moja mama umarła”

     Wbrew tytułowi książki, Jenny – główna bohaterka i jednocześnie autorka powieści, była bardzo związana ze swoją matką, idealizowała zmarłą i długo nie potrafiła poradzić sobie z jej odejściem. Musiało minąć sporo czasu, zanim zrozumiała, jaką wielką krzywdę wyrządziła jej matka. Miała kilka podejść do pracy z różnymi psychoterapeutami, zanim znalazła tego właściwego, z którym współpraca okazała się owocna. Na tyle owocna, że zrezygnowała z aktorstwa i zajęła się tym, czym chciała od dziecka – pisaniem książek.

    Gdy Jennette miała sześć lat, jej matka – Debra McCurdy – zdecydowała, że córka zrobi wielką karierę aktorską i zaprowadziła ją na pierwszy casting w życiu. Potem było ich dziesiątki i więcej. Życie małej dziewczynki zaczęło kręcić się wokół tego celu, któremu wszystko inne było podporządkowane. Ćwiczenie i odpytywanie z tekstów do ról, chodzenie na lekcje śpiewu i tańca, liczenie kalorii i trzymanie ścisłej diety w wieku jedenastu lat, by opóźnić proces dorastania – to tylko nieliczne zadania, które wyznaczała jej matka. Wiele trudu, stresu i napięcia emocjonalnego wymagało ciągłe konfrontowanie się ze współzawodnictwem, krytyką i presją ze strony reżysera.

   Jennette McCurdy udało się zagrać jedną z głównych ról w dużej amerykańskiej produkcji „Sam and Cat”, jej zdjęcia pojawiły się na dużych bilbordach, a twarz stała rozpoznawalna. I choć zyskała status gwiazdy najważniejszych seriali Nickelodeonu, nie udźwignęła tego z czym wiąże się branża rozrywkowa. Sukces, jaki osiągnęła swoją ciężką pracą, okupiła zaburzeniami odżywiania, depresją, alkoholizmem oraz masą toksycznych relacji damsko-męskich.

     Przez całe swoje młode życie Jenny spełniała jedynie oczekiwania matki, starała się ją zadowolić, by zasłużyć na słowa pochwały i zobaczyć radość w jej oczach. Nawet po śmierci matki, wycieńczona jej długotrwałą chorobą, stawiała ją na piedestale. Jednak jej matka na ten piedestał nie zasługiwała. Była narcystyczna, nie przyjmowała do wiadomości, że ma problem, na przekór temu, jak destrukcyjnie wpływał na całą rodzinę. Znęcała się nad córką fizycznie i psychicznie oraz całkowicie uzależniła od siebie emocjonalnie. Nawet odchodząc z tego świata nie zdradziła, że ojciec Jenny nie był jej biologicznym rodzicem.

     Bardzo poruszający jest fragment, w którym autorka tak pisze o swojej relacji z matką: „Jej śmierć pozostawiła więcej pytań niż odpowiedzi, więcej cierpienia niż ulgi, a także wiele pokładów bólu – początkowy ból po jej odejściu, potem ból pogodzenia się z tym, jak mnie wykorzystywała, i wreszcie ból, który wyłania się dziś, kiedy za nią tęsknię i zaczynam płakać – ponieważ nadal za nią tęsknię i tęsknota wciąż doprowadza mnie do łez.”

     Wstrząsająca lektura, będąca światową sensacją, warta przeczytania, nie tylko przez matki pragnące wkręcić swoje dzieci w maszynerię show-biznesu i osoby zarabiające na rodziców jako mali aktorzy.

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech