W mojej biblioteczce mam 32 książki, w tym 8 o biologii.
Moja najcenniejsza księga to „Pan Tadeusz”, którą dostałem od mojej babci. Mój ulubiony tomik z dzieciństwa to „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai”, za to teraz jest to “Mały Książę” autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Moją ostatnią przeczytaną lekturą była „Zielona Mila” Stephen’a Kinga. Jednak najchętniej wracam do książki Patricka Wolff’a „Szachy dla żółtodziobów”.