Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania   Click to listen highlighted text! Tekst zostanie przeczytany po zaznaczeniu fragmentu do przeczytania Powered By GSpeech
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Średnia 5.00 (198 Votes)
Wt4czerwiec201910:33
Information
Biblioteka - pasje
Małgorzata Sargalska
7512 hits
„Wędkarstwo – moje hobby” (GALERIA)

           W maju w czytelni zagościł ze swoją wystawą Jacek Wałęsa, który pasjonuje się wędkarstwem. Uczniowie mogli posłuchać ciekawych opowieści, dowiedzieć się, co wchodzi w skład sprzętu wędkarskiego oraz od czego rozpocząć przygodę z łowieniem.

          Pasja naszego gościa zrodziła się już w dzieciństwie za sprawą ojca oraz dziadka, którzy byli zapalonymi wędkarzami. Na początku dostał w prezencie swoją pierwszą dziecięcą wędkę, z którą rozpoczął przygodę, trwającą do dziś! Atutami takiej formy spędzania wolnego czasu jest kontakt z naturą, cisza, spokój – słowem prawdziwy relaks. To wspaniała alternatywa dla siedzenia przed komputerem czy telewizorem – przekonuje Jacek Wałęsa. Każdy może spróbować i przekonać się, czy wędkarstwo mu odpowiada. Wystarczy na początku zakupić podstawowy tani zestaw. Ceny wędek i kołowrotków są bardzo zróżnicowane i mieszczą się w przedziale od 100zł do nawet 2-3 tysięcy złotych w zależności od producenta oraz stopnia wytrzymałości sprzętu.

         Wybierając się na ryby trzeba zabrać ze sobą podstawowy sprzęt: wędkę, siatkę, podbierak, zanętę oraz przynętę (może nią być kukurydza, ziemniaki, kasza lub robaki – w zależności, jaką rybę chcemy złowić). Przyda się także specjalne składane wędkarskie siedzenie oraz wodery, dzięki którym głębiej wejdziemy do wody i zarzucimy dalej wędkę.   Wyróżniamy 3 rodzaje wędek – wybór jednej z nich zależy od ryby, jaką chcemy złowić. Tradycyjnym typem jest wędka teleskopowa wyposażona w kołowrotek, żyłkę, haczyk, spławik, przepon, krętlik oraz ołów. Można ją łatwo złożyć i przewieźć, gdyż jak sama nazwa wskazuje składa się jak teleskop. Służy do łowienia ryb zarówno białych (czyli niedrapieżnych) oraz drapieżników. Drugim rodzajem wędki jest tak zwana gruntówka – bez spławika, z koszyczkiem, w którym umieszcza się zanętę. Tutaj branie można poznać po tym, że wędka zaczyna drgać i zgina się szczytówka (górna część wędki). Łapiemy na nią zarówno ryby białe, jak i drapieżniki (np. szczupaki, okonie, czy sumy). Trzeci typ to spinning, gdzie łapie się tylko drapieżniki, ponieważ przynętą są tu metalowe lub gumowe małe rybki. Cechą takiego rodzaju połowu jest to, że trzeba poruszać stale wędką, aby zachęcić do ataku drapieżnika.

          Rybę, aby zaczęła brać trzeba odpowiednio zanęcić. Do tego celu przygotowuje się specjalne kulki zapachowe. Aromat zależy od rodzaju ryby – innego użyjemy łowiąc płotki, a jeszcze innego np. karpie, bolenie czy pstrągi. Kulki te nie mogą być twarde, gdyż muszą stopniowo uwalniać pokarm, ani zbyt duże, gdyż najedzona ryba nie będzie brała. Do zanęty mogą posłużyć także ziemniaki czy chleb – każdy wędkarz ma swój sposób.

        Wybór łowiska zleży od upodobań wędkarza. Można łowić w rzekach, jeziorach, ale trzeba mieć do tego specjalne uprawnienia, które uzyskuje się zdając egzamin na kartę wędkarską. Przystępując do egzaminu, trzeba posiadać szeroką wiedzę, m.in. znać wymiar poszczególnych ryb, gdyż zbyt małych nie można zabierać, trzeba je wpuścić z powrotem do wody. Należy się także orientować w okresach ochronnych – zabronione jest bowiem łowienie ryb w okresie tarła. Posiadając już kartę wędkarską,  można zapisać się do Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW), tam opłaca się roczną składkę w kwocie ok. 300 zł. Dzięki temu dozwolone jest łowienie na zbiornikach wodnych należących do związku. Sama organizacja jest podzielona na okręgi, dlatego wybierając się na połów należy sprawdzić, czy dany zbiornik należy do okręgu, w którym mamy opłaconą składkę. Łowiąc ryby na akwenach PZW bez zezwolenia, narażamy się na mandat i konfiskatę sprzętu. Alternatywą dla łowisk PZW są stawy lub jeziora komercyjne, gdzie można wędkować po uiszczeniu opłaty u właściciela. Do takich połowów nie wymagana jest karta wędkarska.

          Gdzie najlepiej łowić? Nasz gość preferuje Wartę, czy też jezioro Białkosz. Jednak najlepsze połowy odbywają się w miejscach znanych tylko wędkarzowi. Nie zdradza się swoich sekretnych miejsc, aby nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem.

       Zbliżają się wakacje, dlatego jest to doskonała okazja, aby rozpocząć swoją przygodę z wędkarstwem. Najlepsze wyjazdy na ryby trwają kilka dni – zdradza Jacek Wałęsa – rozbija się wtedy namiot, piecze kiełbaski na ognisku, a skoro świt zasiada się do połowu. Najlepiej bowiem ryby biorą wczesnym rankiem, wieczorem oraz w nocy.  

Zaznaczając fragment tekstu, klikając na pojawiający się głośnik, lektor go przeczyta.   Click to listen highlighted text! Zaznaczając fragment tekstu, klikając na pojawiający się głośnik, lektor go przeczyta. Powered By GSpeech

Statystyki strony

Dzisiaj odwiedziło nas osób 237

Wczoraj 851

W tygodniu 2612

W miesiącu 13080

Od początku 2019 roku 1851508

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech